piątek, 22 marca 2013
Na Palmową...
... a jutro zabieram się za muffiny jabłkowe z kruszonką orzechową. A w niedzielę, mam nadzieję, nadrobię zaległości blogowe.
Czy ktoś mnie tu w ogóle czyta?
1 komentarz:
Agnieszka Ly
24 marca 2013 00:52
i co z tymi muffinami? Mąż był zadowolony :P?
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
i co z tymi muffinami? Mąż był zadowolony :P?
OdpowiedzUsuń